Po co jeden policjant dał drugiemu PUSTY woreczek? Skoro w nim nic nie ma to po co go w ogóle zabierać? A skoro już zabierasz to czemu nie dołączysz do wszystkich innych rzeczy które są zabierana przy przeszukaniu? A potem po co wrzucać ten rzekomo pusty woreczek do samochodu i to w taki sposób żeby twoja kamerka tego nie uchwyciła? Przecież nic tu się kupy nie trzyma.
Sprawa jest prosta: psy coś knuły ale cz🤬ch to zauważył więc od razu woreczek w magiczny sposób stał się pusty i "nie było tematu".
A byłeś kiedyś przeszukiwany przez policje?
Wywalają WSZYSTKO z Twoich kieszeni i kładą na kupkę. Tu troche wiało więc ten woreczek by sobie odleciał.
Szukacie sensacji gdzie jej nie ma. Z resztą c🤬j co się dzieje za oceanem... mało w PL jest scenek rodzajowych?