Wysłany:
2013-01-18, 21:46
, ID:
1764659
14
Zgłoś
Lata "realnego socjalizmu" wykształciły taką "kulturę" w nas. Nie dba się o nim co poza swoim płotem, bo to "państwowe", czyli już nie nasze.
Idealnie pokazują tę różnicę też...zasiłki! U nas każdy kto może wziąć zasiłek to bierze. Kombinuje jak może żeby tylko dostawać kaski trochę z budżetu. I ludzie widząc to nie reagują wcale, no bo przecież "to pieniądze z Warszawy, czyli nie nasze, a tym złodziejom z rządu można ukraść!"
A jak to ma się w takich Stanach? Tam każdy obywatel dba o to, żeby pieniędzy nie marnować. Bo to JEGO pieniądze do c🤬ja! Jak we wsi jest sprawny gość, co woli się lenić i brać hajs z zasiłku to zaraz mu nogi połamią, bo okrada (i ich mniemaniu) nie państwo, a ich samych!
Pomijam fakt, że tam pieniędzy się nie wyrzuca jak u nas, "kolesiostwo" nie musi zarobić, tam jak buduje się najdroższy stadion na świecie to jest on wyj🤬y w kosmos, a nie zwyczajny koszyk, jak w stolicy naszej. Ale to już inna spuścizna dawnego systemu...
K🤬a, ale się rozpisałem.
podpis użytkownika
“Lewicowość jest czymś w rodzaju fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma większego znaczenia” — George Orwell