Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecie偶 to jest pralnia
Drechu wzi膮艂 i wpier****艂 pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech zn贸w wchodzi do pralni.
- Bagietke poprosz臋!
- Ch艂opie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Sp馃が***j!
Dresiarz zn贸w pobi艂 pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracuj膮cy w pralni kupi艂 10 gatunk贸w chleba. Zn贸w wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecie偶 wczoraj i przedwczoraj chleb chcia艂e艣?
- C贸偶... chleb teraz nawet w aptece kupi膰 mo偶na...
Siedzi dw贸ch kolesi贸w w kinie, a przed nimi taki wielki, 艂ysy drechol, grube karczycho, z艂oty kajdan na szyi - z dziewczyn膮 siedzi. Jeden z tych kolesi贸w do drugiego:
- Stary, za艂o偶臋 si臋 z tob膮 o 50 zeta, 偶e nie klepniesz 艂ysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - my艣li ten drugi i klepie 艂ysego w glace.
艁ysy si臋 odwraca, a kole艣:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
艁ysy:
- 呕aden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i si臋 odwraca.
Na to ten pierwszy kole偶ka do drugiego:
- Stary, 艣wietnie to rozegra艂e艣, ale id臋 z tob膮 o 200 zeta, 偶e go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - my艣li sobie ten drugi i pac 艂ysego w glace.
艁ysy zje偶ony si臋 odwraca, a kole艣:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstaw贸wce, ze 3 lata w jednej 艂awce przesiedzieli艣my, Krzychu, no nie pami臋tasz mnie?
艁ysy:
- Kur...a, nie by艂em w 偶adnej podstaw贸wce, zaraz ci tak przyp....dole, 偶e si臋 nie pozbierasz!
Zaczyna si臋 podnosi膰, 偶eby wylutowa膰 kolesiowi, ale dziewczyna 艂apie go za r臋kaw i m贸wi:
- No daj spok贸j, J贸zek, film jest, a Ty b臋dziesz jakiego艣 cieniasa bi艂, chod藕 do pierwszego rz臋du i ogladajmy...
艁ysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyn膮 do pierwszego rz臋du, siadaj膮. Pierwszy
kole艣 znowu do drugiego:
- Stary, naprawd臋 jestem pod wra偶eniem, nie藕le to wymy艣li艂e艣, ale id臋 o 1000, 偶e go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - my艣li ten drugi.
Id膮 do drugiego rz臋du, siadaj膮 za 艂ysym i kole艣 wali 艂ysego w 艂eb. 艁ysy si臋 odwraca, na maksa napi臋ty, a kole艣:
- Krzysiu, to ja tam na g贸rze jakiego艣 艂ysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rz臋dzie siedzisz!
St艂uczka na 艣rodku skrzy偶owania. Jeden samoch贸d ca艂y wypchany
napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwyk艂y facet.
Dresiarze wysiadaj膮 z auta i krzycz膮 do go艣cia:
- Wysiadaj, k***, napier**alamy si臋! Roz***艂e艣 nam fur臋, ty ch***!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no prosz臋 was! Jak to napier***alamy
si臋?! Przecie偶 ja jestem chudy i jestem sam, a was ca艂y tabun i jeszcze
tacy napakowani! Przecie偶 ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!
Dresiarze odsun臋li si臋 na chwil臋 i po kr贸tkiej naradzie ich szef m贸wi:
- No dobra, Masa i Byku b臋d膮 z tob膮.
Spotyka si臋 dw贸ch dresik贸w:
- Ty jaki masz zaj*bisty zegarek!
- Dzi臋ki, prezent od siostry.
- Ale ty nie masz siostry!
- No nie mam, ale tak jest napisane na zegarku
Rozmawia dw贸ch dresiarzy:
- Znasz takich: Beethoven, Mozart?
- A, co? Kroimy ich?
- Nie. Spoko go艣cie. Melodyjki do kom贸rek pisz膮.
Po co dresiarze maj膮 g艂ow臋?
呕eby im deszcz do szyi nie nakapa艂!
Dresik wys艂a艂 totolotka , wieczorkiem sprawdza:
- To mam, to mam, eh psia ma膰 to skre艣li艂em...
- Przecie偶 to jest pralnia
Drechu wzi膮艂 i wpier****艂 pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech zn贸w wchodzi do pralni.
- Bagietke poprosz臋!
- Ch艂opie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Sp馃が***j!
Dresiarz zn贸w pobi艂 pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracuj膮cy w pralni kupi艂 10 gatunk贸w chleba. Zn贸w wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecie偶 wczoraj i przedwczoraj chleb chcia艂e艣?
- C贸偶... chleb teraz nawet w aptece kupi膰 mo偶na...
Siedzi dw贸ch kolesi贸w w kinie, a przed nimi taki wielki, 艂ysy drechol, grube karczycho, z艂oty kajdan na szyi - z dziewczyn膮 siedzi. Jeden z tych kolesi贸w do drugiego:
- Stary, za艂o偶臋 si臋 z tob膮 o 50 zeta, 偶e nie klepniesz 艂ysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - my艣li ten drugi i klepie 艂ysego w glace.
艁ysy si臋 odwraca, a kole艣:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
艁ysy:
- 呕aden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i si臋 odwraca.
Na to ten pierwszy kole偶ka do drugiego:
- Stary, 艣wietnie to rozegra艂e艣, ale id臋 z tob膮 o 200 zeta, 偶e go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - my艣li sobie ten drugi i pac 艂ysego w glace.
艁ysy zje偶ony si臋 odwraca, a kole艣:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstaw贸wce, ze 3 lata w jednej 艂awce przesiedzieli艣my, Krzychu, no nie pami臋tasz mnie?
艁ysy:
- Kur...a, nie by艂em w 偶adnej podstaw贸wce, zaraz ci tak przyp....dole, 偶e si臋 nie pozbierasz!
Zaczyna si臋 podnosi膰, 偶eby wylutowa膰 kolesiowi, ale dziewczyna 艂apie go za r臋kaw i m贸wi:
- No daj spok贸j, J贸zek, film jest, a Ty b臋dziesz jakiego艣 cieniasa bi艂, chod藕 do pierwszego rz臋du i ogladajmy...
艁ysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyn膮 do pierwszego rz臋du, siadaj膮. Pierwszy
kole艣 znowu do drugiego:
- Stary, naprawd臋 jestem pod wra偶eniem, nie藕le to wymy艣li艂e艣, ale id臋 o 1000, 偶e go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - my艣li ten drugi.
Id膮 do drugiego rz臋du, siadaj膮 za 艂ysym i kole艣 wali 艂ysego w 艂eb. 艁ysy si臋 odwraca, na maksa napi臋ty, a kole艣:
- Krzysiu, to ja tam na g贸rze jakiego艣 艂ysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rz臋dzie siedzisz!
St艂uczka na 艣rodku skrzy偶owania. Jeden samoch贸d ca艂y wypchany
napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwyk艂y facet.
Dresiarze wysiadaj膮 z auta i krzycz膮 do go艣cia:
- Wysiadaj, k***, napier**alamy si臋! Roz***艂e艣 nam fur臋, ty ch***!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no prosz臋 was! Jak to napier***alamy
si臋?! Przecie偶 ja jestem chudy i jestem sam, a was ca艂y tabun i jeszcze
tacy napakowani! Przecie偶 ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!
Dresiarze odsun臋li si臋 na chwil臋 i po kr贸tkiej naradzie ich szef m贸wi:
- No dobra, Masa i Byku b臋d膮 z tob膮.
Spotyka si臋 dw贸ch dresik贸w:
- Ty jaki masz zaj*bisty zegarek!
- Dzi臋ki, prezent od siostry.
- Ale ty nie masz siostry!
- No nie mam, ale tak jest napisane na zegarku
Rozmawia dw贸ch dresiarzy:
- Znasz takich: Beethoven, Mozart?
- A, co? Kroimy ich?
- Nie. Spoko go艣cie. Melodyjki do kom贸rek pisz膮.
Po co dresiarze maj膮 g艂ow臋?
呕eby im deszcz do szyi nie nakapa艂!
Dresik wys艂a艂 totolotka , wieczorkiem sprawdza:
- To mam, to mam, eh psia ma膰 to skre艣li艂em...
podpis u偶ytkownika
Regulamin serwisu Sadistic.pl: sadistic.pl/regulamin.htm