Się podniecają i krzyczą jakby Tusk był wszystkiego złego winien. Jakiś drugi Hitler albo co. To tylko premier, nawet ideał by dużo nie zmienił. Natomiast on jest po prostu centrowym, lekko populistycznym i mało efektywnym politykiem. Zmiana? Bardzo chętnie ale nie ma co srać żarem.
Chętnie założyłbym sklep alkoholowy "Wina Tuska"