Dodatkowy chromosom
6
207
Zryte głowy to mają rodzice którzy dają dzieciom swobodę oglądania dzieciom co one chcą pod prtetestem że mam przez to wolną chwilę na sretnflixa i inne gówna. Internet jest gorszy od nazizmu, komunizmu i innych plag tego świata. Ja pozwalam swoim dzieciom oglądać sąsiadów, krecika, Reksia i inne które były tworzone przez ludzi w czasach totalitaryzmu, ucisku i uczyły normalności której chcieli twórcy.
Anonimowyja napisał/a:
Chodziłem do szkoły, gdzie były też klasy integracyjne - dla dzieci z niepełnosprawnością ruchową (głównie na wózkach), ale przede wszystkim dla dzieci z zespołem Downa - każdy przypadek był inny, ale zwłaszcza jeden z nich nie nadawał się do życia w społeczności - był agresywny (często to wynikało z dokuczania innych), ale zdarzyło się też, że zaatakował nożem (tak, wniósł na teren szkoły nóż) matkę jednej z uczennic - bo była "obca". Gość jeździł na olimpiady matematyczne, ale miał problem żeby się wysłowić, nie panował nad swoim popędem (obmacywanie innych). Póki żyją rodzice - mają duże, bardzo silne dziecko z ogromnymi problemami do ciągłej opieki. Historie, gdzie dorosłe osoby z zespołem Downa mają pracę i żyją samodzielnie to promil przypadków i dotyczy tylko tych lekkich przypadków, których jest najmniej.
To co widzimy na filmie to zwykłe p🤬lenie i próba przedstawienia dziecka z zespołem Downa jako normalnej osoby, która ma tylko dodatkowy, nic nie znaczący chromosom to ogromne kłamstwo, które może być bardzo szkodliwe.
Problem z ludźmi z zespołem Downa nie jest od wczoraj, najlepiej pod względem systemowym to chyba rozwiązano w Islandii - właściwie wszystkie wykryte ciąże obciążone tym zespołem są usuwane. Z punktu widzenia społeczeństwa ma to same korzyści, a matka może spróbować zajść w kolejną ciążę i mieć kolejne potomstwo, zamiast całą siłę skupić na dziecku które będzie dla niej obciążeniem przez całe życie.
Dla takich komentarzy regularnie odwiedzam Sadola (autokorekta poprawiła na wielką literę, nieźle) od 14 lat. Zimne piwko leci!
Love_is_Love napisał/a:
Powiem Wam że właśnie przez takie rzeczy kilka tygodni temu zrezygnowałem z Netflixa. A byłem z nim od 2018. Woke to rak.
Jeszcze mnie k🤬sy ankietami teraz spamują.
Zgadzam się. Tak samo jak prawactwo i konfederacja. Sama gejoza.
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, żydku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"
Świetna bajka tłumacząca maluchom czym jest zespół Downa. Dobrze, że wrzuciłeś ten fragment, bo teraz wielu rezydentów piwnic i sadolowych lochów ma okazję się dokształcić. Jeśli nie wszystko rozumiecie w tej scence, to nie przejmujcie się, poniżej macie krótkie wytłumaczenie najważniejszych terminów:
Chromoson to struktura w jądrze komórkowym zbudowana z DNA i białek, która zawiera informacje genetyczne organizmu.
Zespół Downa to wada genetyczna spowodowana obecnością dodatkowego chromosomu 21, prowadząca do charakterystycznych cech fizycznych i opóźnienia rozwoju.
Chromoson to struktura w jądrze komórkowym zbudowana z DNA i białek, która zawiera informacje genetyczne organizmu.
Zespół Downa to wada genetyczna spowodowana obecnością dodatkowego chromosomu 21, prowadząca do charakterystycznych cech fizycznych i opóźnienia rozwoju.
Love_is_Love napisał/a:
Powiem Wam że właśnie przez takie rzeczy kilka tygodni temu zrezygnowałem z Netflixa. A byłem z nim od 2018. Woke to rak.
Jeszcze mnie k🤬sy ankietami teraz spamują.
ja to się dziwie że tyle wytrzymałeś, ja to widziałem już 3 lata temu dlatego po 3 miesiącach użytkowania tego serwisu pożegnałem się z nim na zawsze
Aższwagranda napisał/a:
Zespół Downa to wada genetyczna spowodowana obecnością dodatkowego chromosomu 21, prowadząca do charakterystycznych cech fizycznych i opóźnienia rozwoju.
No i co dalej....?
"W swoim wystąpieniu Trump skupił się na krytyce polityki kadrowej w Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA). Twierdził m.in., że agencja promowała zatrudnianie niepełnosprawnych i upośledzonych umysłowo osób, w tym również na stanowiskach kontrolerów lotu."
W USA bez zmian.
Witamy w naszym domu dziecię bez jednego chromosomu.
[ Dodano: 2025-03-04, 05:46 ]
Kiedyś tworzono w szkołach oddziały specjalne i oddzielano tych mniej wybitnych. Dla nich był potem hufiec, praca i też życie na miarę ich możliwości. Dla debili były szkoły specjalne. Dziś wszystko zamyka się w jednej klasie, zatrudnia psycholożki, pedagożki, terapeutki i wychodzi bigos, bo te specjalistki też są po wątpliwych szkołach.
[ Dodano: 2025-03-04, 05:46 ]
Kiedyś tworzono w szkołach oddziały specjalne i oddzielano tych mniej wybitnych. Dla nich był potem hufiec, praca i też życie na miarę ich możliwości. Dla debili były szkoły specjalne. Dziś wszystko zamyka się w jednej klasie, zatrudnia psycholożki, pedagożki, terapeutki i wychodzi bigos, bo te specjalistki też są po wątpliwych szkołach.
SzatanAnal napisał/a:
Powiem prosto i krótko: są dzieci z downem, a ta choroba nie jest super. Trzeci chromosom też raczej nie jest ekstra. Rozumiem Twój argument ale moim zdaniem czterolatek raczej i tak nie ogarnie, a bardziej kumaty dzieciak, dostanie zafałszowany obraz sprawy. Nie podoba mi się w tej wstawce nazywanie czegoś co nie jest fajne że jest. Ale masz rację, z dzieciakiem trzeba rozmawiać na trudne tematy a nie edukować via streaming.
Niestety - nasi rodzice w ogole tego tematu nie poruszali i jako dziecko, młody człek, nie mialem świadomości chorób psychicznych/wad genetycznych. Generowało to mase sytuacji - gdzie myśląc o nich teraz - jest mi bardzo, bardzo głupio. Mieliśmy mocno niepełnosprawnego "Janka", był to facet koło 50-tki, absolutnie bezpieczny, chodził cały dzień w koło osiedla, mając te parę wiosen z dzieciakami zawsze łapaliśmy go i chcieliśmy, aby tańczył i prosiliśmy o inne głupie rzeczy -a on to robił. Mieliśmy rówieśniai z ZD - też wiecznie się z niego śmialiśmy, nasi rodzice NIC nie ingerowali (a wszystko widzieli, też uważali, że to "zabawne"). Aż m nie dobrze, jak sobie przypomne moje zachowanie z tamtego czasu (mimo, że miałem te 4-5 lat)...
Antoni79 napisał/a:
Witamy w naszym domu dziecię bez jednego chromosomu.
Kiedyś tworzono w szkołach oddziały specjalne i oddzielano tych mniej wybitnych. Dla nich był potem hufiec, praca i też życie na miarę ich możliwości. Dla debili były szkoły specjalne. Dziś wszystko zamyka się w jednej klasie, zatrudnia psycholożki, pedagożki, terapeutki i wychodzi bigos, bo te specjalistki też są po wątpliwych szkołach.
Spokojnie, człowiek z czasem wyrasta z powtarzania tego, co powiedział "krul" Korwin. Ale to pewnie jak skończysz liceum.
Co Wam przeszkadza, że dzieci się asymilują. Najpierw gadanie, że trzeba nabywać odporność zbiorową, spotykać się z chorymi ludźmi by nabrać odporności, a z drugiej strony asymilacja chorych. Takich niepełnosprawnych ludzi jest sporo i niech dzieciaki mają już jakieś pierwsze skojarzenia, że są również dzieci chore. Przez co jest mniejsze ryzyko, że takie dzieci będą wyśmiewane.
Boisz się, że jak będziesz z takim dzieckiem chorym przebywać to się zarazisz?
Urodziłeś się zdrowy, masz szczęście. Miałeś pecha i urodziłeś się chory. Bez sensu asymilować takie przypadki. Tak jak ludzie ogarnięci żyją z takimi debilami(intelektualnymi) jak Ty i to jest ok, że społeczeństwo się miesza. Dzięki temu takie osoby jak Ty nie czują się gorzej.
edit: sam sposób przedstawienie faktycznie nie do końca oddaje obraz osoby z downem i można by było, według mnie, zobrazować to bardziej realistycznie. Ale to bajka dla dzieci. Niech rodzice też rozmawiają z dziećmi, by takie informacje na bieżąco poprawiać.