czyli jak mam ograniczenie do 50 i jadę przepisowo i ktoś mi wybiegnie pod maskę (nie mówię o pasach, ścieżce itp.) i go jebnę jadąc 50 to go nie jebnąłem jadąc jednak? czy jebnąłem?
K🤬o blada w gównowozie, po pierwsze nie możesz nikogo jebnąć jadąc przepisowo, chyba że masz niesprawny szambowóz to jest primo.
po drugie primo k🤬a ultimo, masz szmato obowiązek zwalniać lub zatrzymywać się przed przejściami i pokazywać cycki rowerzystom, bo to święci ludzie.
Więc c🤬j z Twoim apelem.
Więzienia pełne sa cebulowych dorobkiewiczów, co mieli piękne plany na życie, ale chcieli hamowanie i rozglądanie się zostawić innym, w szczególności tym co nie muszą robić PRAWA DO JAZDY!
K🤬o blada w gównowozie, po pierwsze nie możesz nikogo jebnąć jadąc przepisowo, chyba że masz niesprawny szambowóz to jest primo.
po drugie primo k🤬a ultimo, masz szmato obowiązek zwalniać lub zatrzymywać się przed przejściami i pokazywać cycki rowerzystom, bo to święci ludzie.
Więc c🤬j z Twoim apelem.
Więzienia pełne sa cebulowych dorobkiewiczów, co mieli piękne plany na życie, ale chcieli hamowanie i rozglądanie się zostawić innym, w szczególności tym co nie muszą robić PRAWA DO JAZDY!
K🤬o blada w gównowozie, po pierwsze nie możesz nikogo jebnąć jadąc przepisowo, chyba że masz niesprawny szambowóz to jest primo.
po drugie primo k🤬a ultimo, masz szmato obowiązek zwalniać lub zatrzymywać się przed przejściami i pokazywać cycki rowerzystom, bo to święci ludzie.
Więc c🤬j z Twoim apelem.
Więzienia pełne sa cebulowych dorobkiewiczów, co mieli piękne plany na życie, ale chcieli hamowanie i rozglądanie się zostawić innym, w szczególności tym co nie muszą robić PRAWA DO JAZDY!
zrobiłbym tej pani z dupy garaż moim zajebistym rowerem ( ͡º ͜ʖ͡º)