@karinata
AD b) co k🤬a? dlatego miejsce kobiety jest w kuchni, a nie na drodze.
podpis użytkownika
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.podpis użytkownika
@Kupie głośniki niskotonowe do Altus 110, w ilości sztuk 2. PW!Głupota, fakt. Ale co w przypadku gdy:
a) mieli kolizję,
b) w ich kraju jest obowiązek nie ruszania samochodów aż do przyjazdu policji?
Hm.![]()
A co w przypadku, gdy gówno wiesz a się wypowiadasz?
P🤬le
W przypadku wypadku drogowego kierowca, który uczestniczył w nim, musi:
-niezwłocznie zatrzymać pojazd, włączyć sygnalizację awaryjną i wystawić znak zatrzymania awaryjnego, nie ruszać przedmioty dotyczące wypadku;
-zastosować środki pierwszej pomocy poszkodowanym, wezwać pogotowie, w pilnych przypadkach wywieźć poszkodowanych na okazyjnym albo, jeżeli to jest niemożliwe, dostarczyć na własnym pojeździe do najbliższego szpitala, gdzie zostawić informację o swoim nazwisku oraz o numerze rejestracyjnym pojazdu, i wrócić na miejsce wypadku;
-w przypadku gdy ruch drogowy dla innych pojazdów jest zablokowany, usunąć z jezdni przeszkody. Jeżeli to jest niezbędne dla uwolnienia jezdni albo dostarczania poszkodowanych do szpitala, najpierw zanotować w obecności świadków pozycję pojazdu, ślady i przedmioty dotyczące wypadku oraz zastosować środki dla ich zachowania w stanie nienaruszonym i zorganizować objazd miejsca wypadku.
-poinformować o wypadku policję, zapisać imiona, nazwiska i adresy świadków zdarzenia i czekać na przybycie funkcjonariuszy policji.
podpis użytkownika
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.podpis użytkownika
Q L I M A Xwypadek drogowy a stluczka
wypadek i kolizja to nie to samo
podpis użytkownika
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.
Mnie tam się ten wasz chórek podoba, ale tylko pod warunkiem, że wiecie o czym piszecie. Czyli teraz zadanie bojowe: czy choć jeden z was będzie w stanie wykazać, że w Rosji takie rozróżnienie w przepisach istnieje i niesie ze sobą takie skutki o jakich piszecie? Bo bardzo... niezręcznie by było, gdyby się okazało, że po prostu bezmyślnie kalkujecie nasze przepisy na inne kraje. Baaaardzo niezręcznie.![]()
Zatem - do dzieła!![]()
Bo ja słyszałam z 2 źródeł, że jednak tam jest tak, jak ja pisałam. I wcale mi się to nie podoba.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<