podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.Widzę, że znowu mamy zlot troglodytów w komentarzach, którzy powtarzają jak mantrę te swoje wysrywy o łamaniu przepisów. Generalnie wszystkich komentarzy nie czytałem, ale raczej nikt tutaj nie p🤬li, że przepuszczanie pieszego nie jest zapisane w "prawie", tylko że to c🤬jowy przepis. Ukrywanie Żymian też nie było zgodnie z prawem. Jacyś podludzie stowrzyli przepis dla podludzi (ergo dla was), a wy teraz bronicie go jak KOD konstytucji. C🤬j z tym, że to naraża pieszych, spowalnia ruch i korkuje miasta. To takie typowe dla bandy korpo nieudaczników życiowych po trzydziestce, którzy nie dopuszczają do siebie jaką mentalną januszerką się stali. Jedyne co im pozostało to udowodnić jacy są zajebiści bo oni się stosują do tego co im pan kazał, a inni nie.
PS. Nie wiem jak można być taką amebą, żeby bronić tego kretyńskiego przepisu zamiast zrobić masowe ruszenie w celu jego zmiany (razem z rządem przy okazji), albo chciaż go krytykować, jak nie chce wam się starej dupy ruszyć.
Prawnie odpowie kierowca, ale z normalnego punktu widzenia pieszy sam sobie winny bo mimo wszystko powinien się rozejrzeć a już na pewno nie urządzać sobie sprintu przez pasy na takiej ulicy.
Ciebie chyba poj🤬o do reszty. Pasy, samochód na jednym pasie stoi, a ta przjeżdza na pełnej piździe jakby nigdy nic. Jej i tylko jej wyłączna wina. Kto się nei zatrzymuje, albo przynajmniej nie zwalnia przy pasach gdzie już jedno auto stoi i przypuszczlnie wpuszcz pieszego, ten p🤬da i c🤬j i gówno a nie kierowca.
[quote="Insaner"Prawnie odpowie kierowca, ale z normalnego punktu widzenia pieszy sam sobie winny bo mimo wszystko powinien się rozejrzeć a już na pewno nie urządzać sobie sprintu przez pasy na takiej ulicy.
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.