Wysłany:
2017-06-08, 0:41
, ID:
4949628
14
Zgłoś
black sheep
Czy ty jesteś tak durny czy może jesteś narodowości prawniczej. Zasadą działalności każdej instytucji para bankowej i bankowej jest doprowadzenie do OBSŁUGI DŁUGU INNEGO PODMIOTU A NAJLEPIEJ NARODU. Niewyczerpany interes na setki pokoleń. Bo widzisz, dla państwa jako takiego dług nie istnieje. Nie widziałem by kiedykolwiek pałac prezydencki poszedł do pracy czy pomnik Kopernika. To my - obywatele płacimy za obsługę tego długu, często nie zwracając na to uwagi, nie łącząc tego w całość. Np. pamiętacie jak kiedyś światło pomarańczowe trwało dobrych kilka sekund? Teraz to może z 3 sekundy max i fotoradar czekający na przejazd na czerwonym 500 zł, 6 pkt karnych. Ściągalność wszelkich mandatów to teraz rozprawa 3 miesiące, egzekucja komornicza max. wartości do 1/20 pensji i lecisz jak nie płacisz w dół stary. Wszelkie akcyzy, prawne czy bezprawne, nowe podatki, ABONAMENT RTV, podwyżka wszystkich mediów, "repolonizacja kapitału" czyli miałeś konto w Nordei, a teraz nagle masz w PKO i z dnia na dzień twoje konto jest obciążone nowymi opłatami na zasadach PKO, oprocentowanie spada [twoich aktywów] a kredytów rośnie. Wszystko drożeje, a spada jakość życia, poza tym nawarstwia się wk🤬ienie społeczne, bo gminy inwestują coraz mniej w rzeczy, które wcześniej były normą. Drogi rzadziej się naprawia, nie ma festynów, a jak są to nie ma "darmowego" jedzenia, wszystko to powoli znika. Dotykam tylko skrawka problemu, ale ty za to srasz na deskę, a potem czyścisz szczotą zęby.
BO I CO MNIE OBCHODZI PAŃSTWO?
Co mnie obchodzi działalność instytucji publicznych, skoro to ja spłacam to i to mi dobierają się do dupy. "Po czwarte tego długu nie trzeba spłacać" Serio? Czy ty z księżyca spadłeś? A co jak przestanie się go "obsługiwać" myślisz, że obsługa to co innego? Spłacanie odsetek od długu, tylko i aż tyle, nie spłaca się już nawet długu, bo jest tak ogromny, dobrze wyważone odsetki są jak krwawica, którą można jeszcze jakoś przeżyć i dopiąć budżet. KAŻDY DŁUG SIĘ SPŁACA, k a ż d y. Nie wiem czy skończyłeś jakąś szkołę prywatną ekonomii i gotowania na gazie, gdzie wasz profesor tłumaczył, że długi są fajne, nie trzeba spłacać, a w razie czego można zapakować się i jechać na kajmany i patrzeć jak nagle wybucha wojna w regionie, który długów nie spłacał. II WŚ właśnie dlatego wybuchła, bo Hitler nie był w stanie spłacić zadłużenia i musiałby ogłosić bankructwo rzeszy. Ludzie naprawdę w ogóle nie myślą logicznie i trzeźwo, a hasłowo.