Jednego się nauczyłem. Psiarnia nie sapie się bez przyczyny przy takich właśnie akcjach. Z jakiegoś powodu mnie czy moich kumpli nigdy tak nie potraktowano. Sprawa prosta. Oni wykonują robotę, Ty słuchasz się tego co oni mówią. Sytuacje gdzie policjant ot tak chce się powyżywać na kimś jest ułamkiem procentów i na 99% tutaj nie miała miejsca.
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Dokładnie, jak bezmózg daje się prowokować tak łatwo, to wyp🤬ala ze służby. W cywilizowanym kraju, gniłby za coś takiego w pierdlu, plus odszkodowanie.