Łooooo ja p🤬lę rozj🤬 Teslę , bo SAM nie umiał jej naprawić i nie przeczytał regulminu. Tesla jest ja iPhone - marka dla frajerów, kupujesz uszkodzone za parę groszy , naprawiasz, puszczasz dalej w obieg . Tesla jest budowana na obniwach 18650, cały pic to wykręcic powerwall (akumulator), podrzać krańce na łączeniach gdzie jest klej , rozdzielić dwie połówki płyty i voila , masz dostęp do BMS, ogniw, sterowników. wypinasz akumulatory 18650 podmieniasz je na takie same , albo o wyższej pojemności, zamykasz całość szczelnie, nadpisujesz logi w systemie pokładowym (nowy aku)
pazuzu napisał/a:
Może i samochody elektryczną są przyszłością motoryzacji ale póki co są słabe jak dziecko po chemioterapii. zasięg tych samochodów to ok 350 km i musisz ładować specjalną ładowarką 8 godzin a z kontaktu to ładuje się chyba 48 godzin. To przecież nawet na wakacje nie dojedziesz z wawy nad morze czy góry
Bo to technologia przejściowa, tzn, silniki elektryczne zostaną, bo straty energii są bardzo małe , zaś zamiast ogniw elektrycznych będą występować ogniwa wodorowe, bedzie to dziłało na zasadzie dzisiejszej hybrydy, silnik spalinowy zasilany wodorem spprzęgnięty bezpośrednio z prądnicą - generatorem (bez akumulatorów)- silniki elektryczne. Z resztą ta technologia już istnieje, pionierem jest Hyundai, teraz Merol, BMW i Toyota włączyły sie do badań nad rozwinięciem bezpieczniejszych ogniw wodorowych i wyższej wydajności energetycznej. Przyszłosć jest tu i teraz, tylko technologia nie ma takiego przebicia w mediach ja "śmieszne kotki".
sundaymix napisał/a:
Przeciętny Jensen albo Jørg zarobi na bateria w pare miesięcy.
To Finlandia więc raczej Mikka, Hekke , Herrko
Lolekmko11 napisał/a:
No ale co zrobisz ? Nic nie zrobisz..
Zawsze możesz kupić hybrydę wodorową