podpis użytkownika
Burn a book, save a tree!@ Rowan
historia tak samo prawdziwa jak to, że masz dziewczynę.
Twoja urojona dziewczyna zna grupy krwi wszystkich swoich krewnych, a Ty znasz kolor oczu sąsiada, matki swojej urojonej dziewczyny, który wyjechał z 20 lat temu do Kanady.
Oczywiście w polskim sądzie wynik badania DNA gówno znaczy, bo sąd też często ma waginę - ale zawsze możecie wzorem gównego kodziarza RP zwyczajnie nie płacić (byle nie uporczywie - bo bagiety was zdejmą).
@Rowan
Znasz to powiedzenie:
"Jaki korzeń - taka nać, taka córka - jaka mać"?
Uważaj...
Dokładnie, w takiej sytuacji twoja podejrzliwość powinna wzrosnąć.
ok. 3 tyg. temu zakończyłem 1,5 roczny związek z kobietą. 10 lat starsza z dzieckiem, no ale trudno, pokochałem je, taki jestem, trwały. Wyj🤬e miałem na to że jej matka też ją samotnie wychowywała. Do momentu kiedy znalazłem jej profil na serwisie "randkowo-społecznościowym" badoo, plus jakieś vibery bez kontaktow i snapchaty. 33 letnia kobita bawi się w ten szajs, no k🤬a. To wystarczyło by być kurewsko dociekliwym. Zacząłem zadawać niewygodne pytania, tym samym obserwując reakcje itp...aż dopiąłem swego. Jedyne za czym tęsknie to jej córa, pozytywna dziewczynka 2,5 roku. Mam nadzieję że wyrośnie na "normalną kobietę" i nie pójdzie w ślady matki. W dupie mam naprawiać kobiety po przejściach. Potraktuje to jako lekcję k🤬a....bo w sumie, młody ze mnie szczyl.![]()
p.s.
bez pedofilskich podśmiec🤬jek proszę