Wysłany:
2019-09-09, 13:40
, ID:
5502719
Zgłoś
kto mieszkał w akademiku ten zna podobne miejsca na sex. Nie każdy student ma samochód, namiot, czy kumpla z mieszkaniem itp, więc trzeba szukać innych zakamarków typu przymierzalnia, kibelek.
To jest ten rodzaj sexu:
jest z kim, jest czym, ale nie ma gdzie.
Potem juz tylko jest z kim, jest czym, ale czy jest sens?