2,7 promila? J🤬y amator.U mnie 5 to standard A tak poważnie, to c🤬j w dupe każdej k🤬ie która siada za kółko po wypiciu.
Gość latał jak szmata po kabinie auta, na koniec wyleciał prawie przez szybę pasażera i nic, żyje. Wiem alkohol rozluźnia i pijany nie za bardzo rozumie co się dzieje. Ale piwo dla niego, że usunął się z dróg publicznych nie raniąc nikogo.