ghillie441 napisał/a:
@szopenfeldziarz
Nie mówię, że paintball jest gorszy. Zależy co kto lubi. Ja wolę airsoft ze względu na realizm [...]
ghillie441 napisał/a:
realizm[...]
Realizm k🤬a czego? Wojska, bitwy? Już większy realizm jest w k🤬a harcerstwie przy zbieraniu szyszek po lesie.
Mój stary na takie coś jeździ od czasu do czasu. Ogółem zawsze się zbiera od 20 do 50+ osób. Głównie po to żeby spotkać się z kumplami po długim czasie, pobiegać po lesie zamiast za piłką na hali, a potem dosiąść się do wódy przy ognisku. Taka zamiana gdy nie jeżdzą na polowania.
Zabawa dobra dla 40-50-latków którzy mogą włożyć kasę w sprzęt, pobiegać dla jakiejś tam formy od czasu do czasu, spotkać się z kumplami, powspominać woja, pochlać i odstresować od pracy.
Dla mnie to trochę śmieszna zabawa na przedłużenie fiuta bo się biega z "karabinem" he he. Zdarza mi się wozić i odbierać Ojca z takich imprez, bo wóda... (a co, niech się odstresuje od biznesu) więc zawsze wysiąde z samochodu i chwile jeszcze pogadam z "Wujkami" Czasami są z nimi jakieś młodziaki w wieku licealnym, zawsze to musi być jakaś pinglowata, pryszczata p🤬ka z kucem, która gdy przybierze moro staje się tak dumna i patrzy takim wzrokiem jak by stała się p🤬lonym Rambo.

Nie dla mnie taka forma rozrywki, Wujaszki są dla mnie za słabe, bo kondycha nie ta, a rówieśnicy którzy się w to bawią to zazwyczaj śmieszni pozerzy, więc zupełnie się w tym nieodnajduję. Jeśli chodzi o ASG jako forma sportu ekstremalnego to już wolę wsiąść na motocykl, albo pojechać w góry na wspinaczkę, albo spływ. :S emocje wydają mi się dużo ciekawsze.