piotrek22g napisał/a:
Drzewa są przy drogach dłużej niż samochody na nich.
czyli dalej mamy jeździć furmankami - bo po to właśnie te drzewa były sadzone przy drodze, żeby dawać cień podczas długiej jazdy powolnym zaprzęgiem ...
piotrek22g napisał/a:
W sprzyjających warunkach zapobiega oślepianiu kierowców.
... a w nie sprzyjających kierowca dostaje epilepsji spowodowanej mrugającymi promieniami słońca, wpadającymi na drogę pomiędzy liśćmi - ileż razy brała mnie k🤬ica przez takie coś.
piotrek22g napisał/a:
Dobrze chłoną też dźwięk.
no chyba, że iglaków nasadzisz - bo gołe pnie żadnej bariery nie tworzą, a zaczynająca się na wysokości 3-4 metrów korona już nie łapie niczego. Poza tym po co one mają łapać ten dźwięk? Żeby sobie w zbożu nie hulał?
Nie ma żadnych praktycznych argumentów "ZA" drzewami przy drodze - a przynajmniej nie za drzewami w takiej formie, w jakiej są obecnie, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni. OK, ładnie takie drzewa wyglądają - ale powinny się znajdować przynajmniej 15-20 metrów od asfaltu. Czy pomagają zimą przy nawiewaniu śniegu na drogę? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Wyłapują spaliny? Ten jeden rząd pojedynczych drzew? O znalazłem pozytyw - rozładowują korki na polskich drogach zmniejszając liczbę kierowców ...