W Polsce żaden urzędnik, ani polityk nie jest za nic odpowiedzialny, są bezkarni. Wykorzystują to, bo w końcu czemu kogoś nie doj🤬 i nie przytulić więcej kasy... Czy jakikolwiek polityk idzie do więzienia za podjęcie złych decyzji? Nie dzieje się tak, więc dlaczego mieliby się przejmować tym, że traci całe państwo, że tracą przedsiębiorcy? Zagraniczny koncern może sobie pozwolić na zapłacenie jakiejś tam kary, chociaż takich pewnie nie kontrolują co roku. Za to tak jak mówił pan w programie, polskiego przedsiębiorcę miesza się z gównem, wyzyskuje aż upadnie, a nawet wtedy potrafią skopać i dowalić takie kary, że do piątego pokolenia będą płacić jeśli nie odmówią przyjęcia spadku. Nie wiem jak Was, ale mnie to strasznie mierzi, wk🤬ia tym samym, a w głowie pojawiają się myśli o ucieczce z tonącego statku...