Wysłany:
2013-12-15, 11:08
, ID:
2753027
Zgłoś
Miałem parę dni temu podobną sytuację. Wyprzedzanie na zakręcie, godzina 21:40 plus mżawka i mgła. Wyprzedza TIRa, bezmózgi jełop. Drodzy sadole, dajcie mi jeden dobry powód, żeby nie ucinać jaj takim debilom, aby nie przekazywali swojego upośledzenia dalej.
podpis użytkownika
In War, Victory. In Peace, Vigilance. In Death, Sacrifice.
Śmierć to nie koniec. Śmierć jest jedynie kolejną ścieżką, którą wszyscy musimy podążyć.