Właśnie zrozumiałem co dosypywał papudze do jedzenia przemiły pan w okolicach ulicy Krakowskiej w Częstochowie. Papugę, która przeklina, mało je i podobnież pali papierosy chciał sprzedać za 20zł. Razem z klatką, potrzebował na "kieliszek chleba". Cóż, po zjedzeniu niewiadomej ilości ów "zielska" na pewno byś miał gruuubą fazę na kiblu. Czekamy na filmik, aż ktoś wypróbuje.
To byłby dobry towar dla chłopców w wieku 10-13 lat, biegających w bluzach "JP". Czy nawet dla "gangsterów" mających 150cm wzrostu chodzących w bluzach starszego brata. Cóż, nie pozostaje nic innego jak wprowadzić nakaz spożywania tego gówna.
Zawsze można spróbować podawać to jakimś zwierzętom hodowlanym. Przykładowo taka krowa - zje troszkę, przegryzie trawą. Następnego dnia farmer idzie ją doić i proszę - nowy hit:
KONOPIE MLEKO
Jak to mówi znane przysłowie,
PIJ MLEKO - BĘDZIESZ WIELKI.