Hm. Mnie parę rysunków przypadło do gustu(te o diabłach/aniołach) ,reszta taka sobie, rzecz gustu

Ale w sumie zauważcie zależność, dopóki PAN (specjalnie podkreślam) rysownik się nie przyznał do tego kimże on to nie jest, każdy miał na niego wysrane i zero szacunku,pomyje i jedna wielka zlewa. Wtem poszło nazwisko i bam! Każdy lepi się do sławy, każdy prosi o możliwość lizania butów i spróbowania k🤬sa. Ludzie,do k🤬y nędzy. Jak już tak wyjeżdżacie z kulturą na Pan, to czemu do cholery na co dzień tego nie robicie?! Człowiek jak każdy inny, jeno ma możliwość pokazywania swojej twórczości większej ilości odbiorców....