Wysłany:
2015-06-18, 0:05
, ID:
4044581
Zgłoś
Nie lubię cz🤬chów ale dziwię się, że regularnie nie polują na policję. Byłem w stanach jakiś czas, ja przeszedłem nie w tym miejscu i czarny przeszedł zaraz za mą. Czarny dostał mandat. Byłem w NY w parku po zmierzchu i jakaś czarna laska była, mi nic nie powiedzieli, czarną powineli do suki za to że była 'after dusk'. Na sklep w okolicy którego byłem był jakiś napad (latynos się wbił), przyjechały pały i wszyscy czarni mają leżeć, biali sobie normalnie łażą. Historii takich jest multum, gościa nie wpuścili do baru bo nie miał 21 lat, policja c🤬j wie skąd się wzięła i mu wp🤬lili mimo że spokojnie odszedł i jedynie w kółko powtarzał za co go aresztują.Nie ma się co czarować, że czarni to gnoje ale na 100% czarni nie palą tyle trawy co biali w pewnych rejonach a mimo to czarni stanowią tam większość skazanych za palenie trawy mimo że jest ich tam może z 5% całej społeczności (teksas). Można tak wymieniac i wymieniać i wymieniać. Serio dziwię się, że nie ma łowów na smerfów.
Taka ciekawostka, sam jeden jedyny NY w jednym tylko roku wypłacił 700mln$ w wyniku przegranych pozwów o brutalność policji z czego większosć jej atów było wobec czarnych.