Wysłany:
2012-09-07, 17:39
, ID:
1390920
9
Zgłoś
Jest takie powiedzenie "człowiek ze wsi wyjdzie,ale wieś z człowieka nigdy" i to się sprawdza,bo jak inaczej to wytłumaczyć?Setki lat żyją w europejskiej kulturze i dalej swoje,oporni na wiedzę i nie ma co pieprzyć o kulturze,bo co to za kultura co opiera się na zakładaniu na dupę kolorowych kiecek i podskokach do pitolenia na skrzypkach?To jeśli chodzi o oficjalną wersję.Tyle nam oferują,to cały cygański folklor i nie ma co owijać w bawełnę,nic nie wnieśli,za to wynieśli wiele,w przenośni i dosłownie.Znacie jakiegoś uczonego Cygana?Ja znam tylko Papuszę,cygańską poetkę,a gdzie ich filozofowie,fizycy,lekarze?Zabrania im się kto uczyć,żyć normalnie?Za komuny nawet nakaz mieli żeby meldunek był i żeby żyli jak ludzie,dowody osobiste i nazwiska chociaż mieli,ale gdzie tam,nie da się to ucywilizować,a jeśli miarą kultury mają być występy zespołu Roma i Don Wasyla,to rzeczywiście osiągnęli wiele...