DR_DRE napisał/a:
mnie bardziej interesuje temat "dlaczego ludzie wierzą w skuteczność:..." chętnie bym całego posłuchał
Bo jak imbecyl wsadzi w kieszeń króliczą łapkę i zdarzy mu się coś dobrego to przypisze ten fakt łapce, która królikowi szczęścia raczej nie przyniosła. Jakby łapki nie miał to by nie opracował takiego systemu przyczynowo-skutkowego, a łapkę wziął w kieszeń bo usłyszał od innego imbecyla,że dobrze tak zrobić.
Leczenie słodkimi pastylkami to nawiązanie do leków homeopatycznych, których twórcy wychodzą z założenia,że im bardziej rozcieńczysz substancję aktywną tym większą ma moc działania, nie wiem, czemu w to wierzą ale chyba nigdy wódki nie pili.Jak imbecylowi zaserwujesz określenie "homeopatyczny" to uzna to za coś mądrego bo wcześniej o tym nie słyszał, dodasz do tego trochę wschodniej filozofii i inkasujesz siano od debili.
Modlitwa do boga była już wałkowana miliony razy, to takie połączenie króliczej łapki ze słodkimi pastylkami, dla debili.
Detoksykacja ma miejsce w organizmie w sposób naturalny, zatem jest skuteczna i w taką można wierzyć bo ma miejsce. Detoksykacja sztuczna mająca na celu usunięcie mocno stężonych toksyn, takich jak metabolity narkotyków i alkoholu oraz radia maryja jest skuteczna, ale niezbyt przyjemna dla podmiotu leczonego, nie polecam. Każda inna metoda jak barwiące się plasterki na stopy, lewatywy z ziół i mleczek, magiczne kryształy i picie spermy cz🤬cha są dla debili.
Prorocze sny, tutaj warto zapoznać się z rachunkiem prawdopodobieństwa i mechanizmem interpretacji oraz ulotnością pamięci związanej z doświadczeniami sennymi. Jedyne sny warte uwagi to sny świadome, kto miał ten wie, że ich nie trzeba interpretować a wszystkie doznania dorównują tym z realu. Wiara we własną prekognicję na podstawie zdarzenia, które potem na siłę dopasowujemy do wcześniejszego snu jest dla debili.
podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.
Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.