Ja podałem fakty, ty żadnych argumentów i na tym kończy się twoje psioczenie
W celu realizacji takiego założenia nakazuje się stworzenie innego problemu, na którym ludzie skupią swoją uwagę. Takich sytuacji w Polsce jak ta z Madzią jest naprawdę więcej, a dziwnym zbiegiem okoliczności akurat tę sprawę tak nagłośnili kiedy ludzie ostro protestowali przeciw ACTA
tro pop🤬lony jeżeli myślisz, że ktokolwiek z rządzących ma cokolwiek wspólnego ze śmiercią niewinnego dzCTA.
Nad pseudodetektywem wiszą następne – gorsze – oskarżenia.
Jakie k🤬a sic? To poważny artykuł czy rozmowa na gadu-gadu?Po takich zagraniach Rutkowski otrzymał jednak paszport (sic!) i wyjechał za granicę
Z 15 uprowadzeń, przy których kręcił się Rutkowski, 4 zakończyły się zamordowaniem uprowadzonego. W żadnym z 15 przypadków detektyw nie zdołał zatrzymać sprawców ani nawet nie ustalił ich personaliów.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.O Pieto90 znów prawi swoje mądrości największe
Należy mu wierzyć bo on poznał wszystkie tajemnice świata i rozgryzł wszystkie spiski
![]()
pieto90 - jeżeli myślisz, że związek przyczynowo skutkowy ogranicza się do jednego "węzła" i na tej podstawie wnioskujesz na temat mojego poziomu edukacji to cóż - gratuluję.
O Pieto90 znów prawi swoje mądrości największe
Należy mu wierzyć bo on poznał wszystkie tajemnice świata i rozgryzł wszystkie spiski
![]()
@maciek98
Za ten wpis powinienes byc zlinczowany przed ktoras komenda.
Przeskrob cos, a przekonasz sie jak bardzo policja ma ograniczone prawa. Gdyby sprawa nie byla naglosniona to calkiem inaczej by sobie z tym wszystkim poradzili.
Jestes czlowiekiem ktory mysli ze policja chce a nie moze?
NIE to takie coś jak Fakt czy Super Express z tym, że jest pseudo-inteligenckie żeby czytający je ludzie czuli się mądrzy.
W rzeczywistości bzdury tam wypisywane są na poziomie czajnika grozy albo "nie śpię bo trzymam kredens".
To podły szmatławiec, który oczernia porządnych ludzi. Wystarczy spojrzeć:
Pseudodetektyw - całkowicie niepotrzebne, obraźliwe dla Rutkowskiego słowo, które do artykułu nic nie wnosi. Ma na celu podświadomie nastawić czytelnika negatywnie do osoby Rutkowskiego.
Jakie k🤬a sic? To poważny artykuł czy rozmowa na gadu-gadu?
"Kręcił się" - kręcić to się może gówno w przeręblu. Ten szmatławiec wspomniał tylko o porażkach, nie ma ani słowa o sprawach, które detektyw rozwiązał.
Reasumując, jasno widać, że ten artykuł ma charakter nie informacyjny, lecz perswazyjny - ma na celu "napuścić" społeczeństwo na Rutkowskiego. Dziennikarzyna, który to napisał jest zwykła hieną.
A i owszem, że obsmarowuje ludzi gównem. Tym, którym się należy. Pseudodetektyw - nie potrzebne? A jak nazwiesz człowieka, który nazywa siebie detektywem, nie będąc nim naprawdę?
Ma na celu pokazać "osiągnięcia" Rutkowskiego społeczeństwu. Masz tam same sprawdzone informację.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.szacunek dal gościa, robi swoją robotę, to j🤬e media pompują jego niesławę, nakręcane rządem, tak by zasłonić sprawę ACTA.
a wy wierzcie dalej w tą całą sprawę jako tragedia niemalże - narodową.
Powiedz to rodzicom dzieci, które uratował z Norwegii.
Gdyby nie on, to te dzieci nigdy by nie wróciły do Polski a nasza policja gówno by zrobiła.
Zna się na swojej robocie lepiej niż wielu detektywów z wykształcenia, którzy zajmują się takimi sprawami jak śledzenie zdradzającej żony czy inne pierdoły.
Cała ta sprawa ma na celu up🤬lenie Rutkowskiego za to, że pokazał że jest lepszy od policji (sprawa Magdy z Sosnowca).
Jak było w Kilerze: "Bo policja musi być szanowana! Musi! Bo inaczej dupa zbita!" Dlatego teraz go up🤬lą żeby pokazać jacy to nie są zajebiści i odzyskać poparcie społeczeństwa. Stąd te posrane artykuły takie jak ten.
Rzetelny i profesjonalnie napisany artykuł przekazuje informacje w taki sposób żeby nie wpływać na to jak czytelnik oceni opisywaną osobę/sytuację/itd. Czyli TYLKO fakty i brak jakichkolwiek środków stylistycznych, zwrotów działających na emocje itd. A teksty "pseudodetektyw", "po takich zagraniach otrzymał paszport", wymienienie tylko negatywnych "osiągnięć", zero wspomnienia o rozwiązanych sprawach, itd. oddziałują na czytelnika w ten sposób, że budzą negatywne emocje w stosunku do Rutkowskiego. Taki był cel tego artykułu. Dlatego porównałem NIE do Faktu, bo tylko w szmatławcach tak piszą.