Baronessa napisał/a:
Zastanawia mnie, jakim kretynem trzeba być, żeby wylądować na autostradzie/ekspresówce jadąc pod prąd... C🤬jowo oznakowane skrzyżowanie, albo blondyna za kierownicą...
Mieszkam na jednokierunkowej i mnie to wcale już nie dziwi, za to na autostradzie powinni być jakieś nap🤬lające znaki co ileś km że po wykryciu takiego samochodu mruga mu że jedzie w złą stronę, oraz tym z przodu że baran z przodu jedzie pod prąd i wiem że są takie odblaskowe na zjazdach ale to często nie działa, do tego okazuje się że połowa z tych osób zdaje sobie sprawę że jedzie pod prąd i robi to specjalnie bo się zagapiła i źle zjechała, dla takich powinien być automatycznie areszt nie żadna utrata prawa jazdy tylko do celi