Coś dla Grety Thunberg
15
312
Greta ma to zapewne w dupie, nie dla środowiska ona swoje ustawki i blokady robi a dla kasy. Nie podoba ci się że konkurencja się rozbudowuje i jesteś przy kasie, dzwonisz do zielonych i negocjujesz cenę a ich rycerze biegną się przypinać do drzew. Ewentualnie sami coś blokują negocjując z inwestorem.
mesjans napisał/a:
Greta ma to zapewne w dupie, nie dla środowiska ona swoje ustawki i blokady robi a dla kasy. Nie podoba ci się że konkurencja się rozbudowuje i jesteś przy kasie, dzwonisz do zielonych i negocjujesz cenę a ich rycerze biegną się przypinać do drzew. Ewentualnie sami coś blokują negocjując z inwestorem.
Pls i reszta checheszkujących idiotów... 🤦🏿♂️
Podpalenie składowiska nielegalnych odpadów, to najtańszy sposób "rozwiązania problemu". Nic nowego. Oczywiście nieznani sprawcy nigdy nie zostaną odnalezieni. Siedzą i się śmieją wszystkim w twarz. Ważne, że kasa się im zgadza, a wy i wasze rodziny wdychajcie toksyny.
Podpalenie składowiska nielegalnych odpadów, to najtańszy sposób "rozwiązania problemu". Nic nowego. Oczywiście nieznani sprawcy nigdy nie zostaną odnalezieni. Siedzą i się śmieją wszystkim w twarz. Ważne, że kasa się im zgadza, a wy i wasze rodziny wdychajcie toksyny.
tantof napisał/a:
Pls i reszta checheszkujących idiotów... 🤦🏿♂️
Podpalenie składowiska nielegalnych odpadów, to najtańszy sposób "rozwiązania problemu". Nic nowego. Oczywiście nieznani sprawcy nigdy nie zostaną odnalezieni. Siedzą i się śmieją wszystkim w twarz. Ważne, że kasa się im zgadza, a wy i wasze rodziny wdychajcie toksyny.
Dokładnie tak. Tego typu składowiska pobierają wysokie opłaty za zdanie im materiałów niebezpiecznych (kwasy, oleje, odczynniki chemiczne i inny poprodukcyjny syf). Utylizacja tego kosztuje krocie, ale wystarczy że "ktoś podpali" takie składowisko raz na kilka lat i problem odparowuje do nieba. Czysty zysk, wszystko co się spaliło zutylizowało się za darmo, a przecież nie trzeba oddawać pieniędzy tym co zdali tu swoje odpady.
Ciekawe czy będzie tu jakiekolwiek śledztwo - pewnie jak zwykle umorzą po 30 dniach. Za kilka lat znowu będzie "przypadkowy" pożar. Ostatni (nie pamiętam czy konkretnie na tym składowisku) miał miejsce w 2018 roku.
