podpis użytkownika
Tacy pomocnicy są bezcenni. Kiedyś zatrudniłem dwóch sinych nochali do jakiś prac na podwórku. Powiedziałem co mają robić, wracam po 2 godzinach a na podwórku ciężarówka z HDSem, kilkanaście palet z pustakami i kierowca kończy rozładunek. Co za ch...? -pytam kierowcy. On mówi, że panowie powiedzieli żeby rozładowywać bo to tutaj. Pustaki były do sąsiada:) Mina kierowcy bezcenna, jak ładował wszystkie z powrotem a chłopaki śmieli się do rozpuku.