Tak, a nazajutrz przyjedzie złożyć reklamację że mu TV nie działa
Pozwie go, że miał zmarnowane święta po zaj🤬 dla bombelków i nic nie obejrzały. Stracił też w oczach syna jako porządny zlodziej, dzielnia się z niego śmieje a stara przestała nie tylko połykać ale nawet brać do dzioba jak jego kumplom, bo frajerów nie obsługuje
Pamiętam miejską legendę z lat dwutysięcznych jak to podobno zdechł komuś pies w mieszkaniu i wiózł go do weterynarza autobusem w pudle po komputerze blaszaku.
Uwaga - nie dowiózł xD
Problem sam się rozwiązał, na jednym przystanku drzwi się otworzyły, jakiś typ złapał psa denata razem z pudłem i długa xD
Też mogę nagrać taką ustawkę, później wrzucić w neta i śmiać się z naiwnych debili którzy komentują że to prawdziwa kradzież. Przeraża mnie to że wierzycie w każde gówno jak ten film.
Qrwa mógł tam wj🤬 200 gram trotylu i zdetonować jak ujdzie ze 100 metrów