podpis użytkownika
ale malutki hihihi :*:*o k🤬a, to ja się spodziewałem jakiegoś pocisku w nasza strone, traktowaniu stereotypowo, a tu proszę jaka miła niespodzianka. Ostatnio byłem w Holandii, dowiedziałem się, że Polaków jeszcze 5-10 lat temu bardzo tam nie lubiano. Chodziły tam takie pogłoski, że podczas II wojny kiedy Polska Armia walczyła gdzieś na terenie Holandii i aby się wycofywała, przegrywała, nic tylko w plecy. Jednak ostatnimi laty rozjaśniło się to i dowiedziano się w jakich warunkach Polacy walczyli. Wysłani przez Anglików praktycznie bez sprzętu, prawie bez broni, bez zaopatrzenia, wpuszczeni w jakieś bagna, w najgorsze warunki, a jednak walczyli i się nie poddawali. Dodał, że teraz im wstyd za swoje uprzedzenia do nas.
Mój pra-pra-dziadek w wieku 17 lat walczył w operacji Market Garden niedaleko Arnhem, wyszedł z tego cało, co lepsze poszedł później za ciosem na Berlin w całkowicie innej dywizji. Zycie tak się potoczyło że los rzucił mnie na 2 lata do Holandii. 4 maja, 19.58 - wszyscy oczywiście upamiętniają śmierć poległych w walce za Holandię (która notabene obok Polski broniła się najdłużej), te 2 minuty ciszy, ja oczywiście z ręką na sercu wspominam mojego pra-pra dziadka (który jest dla mnie osobistym bohaterem bo dał radę, wrócił z wojny, wziął ślub, dzięki, niemu urodził się mój dziadek, później ojciec, w końcu ja sam zjawiłem się na tym poj🤬ym świecie) a Holendrzy pytają się dlaczego ręka na sercu?? Mówię że mój pra-pra dziadek tutaj walczył o mosty w Arnhem i dał radę. Usłyszał to szef hali, starszy - naprawdę spoko koleś powiedział tyle: Was Polaków jak żadną inną nację zgnojono po wojnie, niedoceniono, bohaterów wyrżnięto a teraz psy się na Was wiesza, to jest k🤬a niesprawiedliwe bo jakby nie Wy bo naszej Holandii dzisiaj by nie było a w najlepszym wypadku mówilibyśmy po niemiecku... I jeszcze jedno: Cieszę się że Wy Polacy tak samo my nienawidzicie szwabów tylko w przeciwieństwie do nas, nie kryjecie się z tym... I bardzo dobrze bo ktoś taki jest potrzebny w razie czego jakby niemcom się znowu w głowie pop🤬liło...
Tak więc nie jest tak że Nas nie lubią, wystarczy nie zachowywać się za granicą jak j🤬e zwierzęta..
Polacy stają się bardzo chamscy i często nie myślą nad tym co mówią.
podpis użytkownika
patorjk.com/text-color-fader/Mój pra-pra-dziadek w wieku 17 lat walczył w operacji Market Garden niedaleko Arnhem, wyszedł z tego cało, co lepsze poszedł później za ciosem na Berlin w całkowicie innej dywizji. Zycie tak się potoczyło że los rzucił mnie na 2 lata do Holandii. 4 maja, 19.58 - wszyscy oczywiście upamiętniają śmierć poległych w walce za Holandię (która notabene obok Polski broniła się najdłużej), te 2 minuty ciszy, ja oczywiście z ręką na sercu wspominam mojego pra-pra dziadka (który jest dla mnie osobistym bohaterem bo dał radę, wrócił z wojny, wziął ślub, dzięki, niemu urodził się mój dziadek, później ojciec, w końcu ja sam zjawiłem się na tym poj🤬ym świecie) a Holendrzy pytają się dlaczego ręka na sercu?? Mówię że mój pra-pra dziadek tutaj walczył o mosty w Arnhem i dał radę. Usłyszał to szef hali, starszy - naprawdę spoko koleś powiedział tyle: Was Polaków jak żadną inną nację zgnojono po wojnie, niedoceniono, bohaterów wyrżnięto a teraz psy się na Was wiesza, to jest k🤬a niesprawiedliwe bo jakby nie Wy bo naszej Holandii dzisiaj by nie było a w najlepszym wypadku mówilibyśmy po niemiecku... I jeszcze jedno: Cieszę się że Wy Polacy tak samo my nienawidzicie szwabów tylko w przeciwieństwie do nas, nie kryjecie się z tym... I bardzo dobrze bo ktoś taki jest potrzebny w razie czego jakby niemcom się znowu w głowie pop🤬liło...
Tak więc nie jest tak że Nas nie lubią, wystarczy nie zachowywać się za granicą jak j🤬e zwierzęta..
Co ty chłopcze pi...lisz? Pra pra dziadek powiadasz? możesz wytłumaczyć mi ten fenomen??![]()
![]()
Bo np. mój dziadek w wieku 17 lat był strzelcem wyborowym i też ją przeżył, baaa podobno był nawet w Berlinie
i teraz jak to jest możliwe, że twój pra pra dziadek był na tej samej wojnie co mój dziadek? dodam, że mieli tyle samo lat. No chyba , że twój był na froncie pierwszej wojny światowej i wtedy też mieli operację market garden. Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki
![]()
Jeśli to co piszesz jest prawdą to duże zimne dla Ciebie i krata zimnego dla pra pra dziadka.