podpis u偶ytkownika
Ka偶dy my艣l膮cy cz艂owiek jest ateist膮.@up wstali z kolan i poszli.
Tak serio to zbli偶a si臋 d艂ugi weekend. Wsiedli w zgni艂e peakaesy i wr贸cili na te swoje zapi藕dzia na podkarpaciu.
Stamt膮d nie ma jak trolowa膰 bo technologicznie tam s膮 dalej lata 60. Pr膮d maj膮 2x tygodniowo z agregatu ksi臋dza a o internecie nikt nie s艂ysza艂. Niekt贸rzy tam nawet telewizji i radia jeszcze nie maj膮 i oni dalej my艣l膮, 偶e jest komuna i na pierwszego maja odkurzaj膮 portret Stalina na 艣cianie.
Wreszcie maj膮 swojsko po swojemu. Nie musz膮 si臋 m臋czy膰 udaj膮c ludzi cywilizowanych. S膮 mi臋dzy swoimi.
Chodz膮 sra膰 za stodo艂臋 z kagankiem w z臋bach i dwoma kijami. Jednym do podparcia a drugim do odp臋dzania wilk贸w.
Nie musz膮 usuwa膰 z but贸w kurzego g贸wna i s艂omy.
Wreszcie si臋 nap馃がl膮 tanim zajzajerem i legn膮 w domu na glinianym klepisku przy piecu kaflowym mi臋dzy kurami i 艣winiami.
Rano trzeba tylko wsta膰 gadzin臋 w pole wyprowadzi膰 a p贸藕niej i艣膰 do ko艣cio艂a, 偶eby poudawa膰 kajanie si臋 przed bozi膮.
Wieczorem pota艅c贸wka pod OSP, znowu si臋 nap馃がl膮. W oparach alkoholu i dymie ukrai艅skich szlug贸w z przemytu dost膮pi膮 uniesie艅 i nap艂odz膮 w trawie za remiz膮 kolejnych patolskich upo艣ledzonych pisowskich pomiot贸w.
Przez to obcowanie ze swoj膮 kultur膮 odpoczn膮 i wr贸c膮 ze zdwojon膮 si艂膮.