Ciekawi mnie jedno
6
119
Sin_69 napisał/a:
no i właśnie tu pojawia sie problem. Jak wystawi tą dupe żeby się nie sp🤬olić te kilkaset metrów w dół? Pytanie nie jest głupie bo wystawiając dupsko za tą płachte cały jego środek ciężkości znajduje się na zewnątrz i sru.
Zaiste artysta ze mnie świetny!
i zagadnienie wyjaśnione ;D
podpis użytkownika
My God, Have Mercy Upon My Enemies, Because I Won't
Konstrukcja uprzęży biodrowej pozwala srać bez ściągania jej (sprawdzone 
). Sranie poza płachtę "w powietrze" jest w środowisku wspinaczkowym uważane za nieetyczne, pod nami może wspinać się inny zespół, a poza tym kto chciałby w trakcie wspinaczki natrafić na czyjeś kupsko... Powinno srać się do woreczków i zabierać wszystko ze sobą.
Odpowiednio dobrany prowiant i suplementy pozawala obyć się bez kupy przez 3, 4 dni w większości przypadków to wystarcza, rzadko kiedy jest się w ścianie dużej.
). Sranie poza płachtę "w powietrze" jest w środowisku wspinaczkowym uważane za nieetyczne, pod nami może wspinać się inny zespół, a poza tym kto chciałby w trakcie wspinaczki natrafić na czyjeś kupsko... Powinno srać się do woreczków i zabierać wszystko ze sobą. Odpowiednio dobrany prowiant i suplementy pozawala obyć się bez kupy przez 3, 4 dni w większości przypadków to wystarcza, rzadko kiedy jest się w ścianie dużej.
Sin_69 napisał/a:
no i właśnie tu pojawia sie problem. Jak wystawi tą dupe żeby się nie sp🤬olić te kilkaset metrów w dół? Pytanie nie jest głupie bo wystawiając dupsko za tą płachte cały jego środek ciężkości znajduje się na zewnątrz i sru.
Jest ich dwoje więc jedna osoba na jeden koniec a druga na drugi koniec i ciśnie.
podpis użytkownika
jagiellonski24.pl | strategyandfuture.org
S................g
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Sin_69 napisał/a:
no i właśnie tu pojawia sie problem. Jak wystawi tą dupe żeby się nie sp🤬olić te kilkaset metrów w dół? Pytanie nie jest głupie bo wystawiając dupsko za tą płachte cały jego środek ciężkości znajduje się na zewnątrz i sru.
Zarówno srać jak i spać można na uprzęży, wtedy się nie sp🤬olisz na dół. Nikt o zdrowych zmysłach by chyba nie wystawiał dupy w przepaść ryzykując, że dogoni gówno...
