Koniec Świata
Swoją drogą, w tamtym tygodniu rozmawiałem z moim, już emerytowanym, nauczycielem geografii. Bardzo inteligenty człowiek, który prawie przez 15 lat zwiedził cały Świat. Według niego w tym roku nastąpi przebiegunowanie Ziemi. Nie mówię tu o jakiś Majach, kosmitach czy końcu Świata.
Ale może być nieciekawie i jak on to powiedział: W grudniu kilkaset litrów pitnej wody i w ch*j mąki w piwnicy nie zawadzi.
A czas, jak zwykle, wszystko zweryfikuje.