Wysłany:
2015-02-20, 17:33
, ID:
3826375
Zgłoś
Chińczycy powoli, ale sukcesywnie opanowują Afrykę Wschodnią. Chytrym okiem patrzą na zasoby surowcowe Sudanu, Kenii, Tanzanii i Ugandy. Przy czym inwestują z rozmachem, np. oprócz kopalni budują również linię kolejową i port. Co prawda Chiny teraz są gdzieś w miejscu, w którym Europa i USA były pod koniec XIX wieku, czyli w czasach wyzysku klasy robotniczej i gw🤬townej industrializacji kosztem środowiska naturalnego. Niemniej mamy wiek XXI i rolą wiodącą chińskiej gospodarki są nowoczesne technologie w kosmicznymi włącznie. Ważne jest również to, że Chińczycy nie mają moralnych dylematów w tak drażliwych np. w USA kwestiach, jak inżynieria genetyczna. Oprócz tegochińska klasa średnia (a więc zamożni konsumenci) to grubo ponad 100 milionów ludzi, a oprócz tego jeszcze jest kilkadziesiąt milionów milionerów i kilkaset tysięcy miliarderów.
Gospodarka oparta na sprzedaży surowców to droga donikąd. Arabowie zrozumieli to jakieś 20 lat temu, Rosjanie właśnie się o tym dowiedzieli, a Wenezuelczycy są od kilku lat w czarnej dupie.