Wysłany:
2013-09-28, 5:42
, ID:
2540820
2
Zgłoś
o, jeśli przy siostrach jesteśmy, to miałem podobną historię, z tym że to był PSX, i premiera gorącego wówczas jak sk🤬ysyn Alone In The Dark 4. Wszystko prawie identycznie, siostra w pokoju, wie że ni c🤬ja czekam do nocy zeby miec odpowiedni klimat. To mi schowała konsole do swojej wersalki, żeby aby k🤬a przypadkiem nie przeoczyć faktu że zagram i tym samym nieświadomie mi na to pozwolić.
10 minut wyciągałem konsolę z wersalki na ktorej spala, w tym czasie dwa razy ręka mi zemdlała i pusciłem więc jebła dość mocno - nic, chrapie dalej. Nie przeszkodziło jej w śnie ani szuranie plastiku po dnie komory pod wersalką, stukanie wiszących na kablach padów, nic. No c🤬j.
Konsola na zewnątrz, podpinam, włączam TV i tryb AV. K🤬a radość i napięcie, ZAGRAM K🤬A.
Drżacą łapą wyciagam CD1 Alone In The Dark: The new nightmare... przytrzymuje klapkę z PSXa zeby za głośno się nie otwarł... wkładam delikatnie i pomalutku płytkę na kółeczko... przytrzymuję tym razem guzik eject na konsoli, żeby klapka nie kliknęła... udało się. Siadam delikatnie w fotelu, na ekranie tylko ciemność i znaczek AV w lewym górnym rogu... odpalamy. Siostra nadal chrapie. Delikatnie dociskam POWER na konsoli i obserwuję jak zapala się zielona dioda pod nim. W absolutnej ciszy każdy kto mial PSXa kilka lat mógł dosłyszeć charakterystyczny dźwięk, cichutki pisk gdy włączył się laser...
WYŁĄCZ TO !!!
TAK K🤬A! Ten k🤬a praktycznie NIESŁYSZALNY DŹWIĘK budził moją siostrę skuteczniej, niż cokolwiek innego.