Wysłany:
2017-08-08, 20:14
, ID:
4999303
2
Zgłoś
Kiedyś jak jeszcze chodziłem do szkoły najgłupsi, ci z najgorszymi ocenami i mówiący co drugie słowo "k🤬a", wchodzili do kibli i w pedalski sposób podglądali srających rówieśników (dlatego ja nie srałem w szkolę), i krzyczeli: "Łooo! Łysy sra!!! buha ha ha ha!". I rżeli w niebo głosy, dlatego nie widzę niczego nadzwyczajnego w lwie który siknął moczem aby oznaczyć terytorium (czy cokolwiek chciał zrobić), bo to zwierzę, gdyby człowiek tak zrobił mogłoby to niektórych śmieszyć ale cóż... to zwierzę, czego się spodziewaliście? że podejdzie, zdejmie grzywę i powie "Dzień dobry państwu, czy mogą państwo zawołać strażnika? gdyż zmuszony jestem odejść na stronę aby oddać mocz".