Wysłany:
2013-06-13, 12:43
, ID:
2227634
Zgłoś
K🤬a, mój pradziadek się tak zabił, wyrywał drzewko w taki właśnie sposób i jakiś traktor-samoróbka nie wytrzymał, przewrócił się i dziadka zagniótł. Swoją drogą jakim trzeba być imbecylem, żeby wpaść na taki pomysł, do tego bez żadnych zabezpieczeń.