Chłopaki uczą policję jak mają się zachowywać
4
96
Nie jestem wielkim fanem policji. Ale przyp🤬alać się do krawężnika, że sobie zrobił chwilkę przerwy na fajka. Poważnie k🤬a?
Wracając sobie dzisiaj z zakupów, dwóch gliniarzy stało na skwerku w ustronnym miejscu i paliło sobie fajeczki. Też im miałem uwagę zwrócić?
Ja rozumiem walka z tymi tępymi kierowcami i jazdą byle gdzie, ale to jakoś jest żałosne.
Wracając sobie dzisiaj z zakupów, dwóch gliniarzy stało na skwerku w ustronnym miejscu i paliło sobie fajeczki. Też im miałem uwagę zwrócić?
Ja rozumiem walka z tymi tępymi kierowcami i jazdą byle gdzie, ale to jakoś jest żałosne.
podpis użytkownika
Dulce et decorum est pro patria mori.Prefiero morir de pie que vivir siempre arrodillado
"Jesteśmy antykapitalistami, antykomunistami, wierzymy w państwo narodowe."
nie chodzi o samą przerwe na fajke tylko o miejsce które owy policjant sobie wybrał na te fajeczke ,jęśli stoje sobie na przystanku i jaram szluge i policjant czy straz miejska wlepia mi mandat to oczywiste i w drugą strone też powinno tak być .Policja jest by pilnować praworządnosci i nie jest ponad prawem ,jeśli ustawa została uchwalona o nie paleniu w miejscu publicznym to obowiązuje ona wszystkich obywateli wiec i policje .
edit
jest taki zapis w prawie naszym jak i zapewne ruskim o tzw działaniu obywatelskim czyli jeśli widzisz akt łamania prawa to masz prawo zadziałać w ramach prawa czyli dzwonissz gdzie trzeba lub reagujesz w odpowiedni sposób który nie łamie prawa czyli jak widzisz jak ktoś wali dyche na starszej osobie czy kimkolwiek to masz prawo obezwładnić agresora (i muszisz mieć nadzieje że mu krzywdy nie uczynisz bo wtedy możesz byc oskarzony o spowodowanie urazów itd ,w konsekwencji wp🤬lasz sie w gówno z własneju woli) natomiast jeśli widzisz jak ktoś jara gdzie mu nie wolno masz obywatelskie prawo zwrócić delikwentowi uwage nawet policjantowi.
Ciekawa sytuacja miała miejsce w londynie jak czerwony komuch niejaki kalisz po spotkaniu z tamtejsza polonia stojac na ulicy i rozmawiając na luzie z kims tam został sfotografowany ze szluga i ups dostał mandacik
jest taki zapis w prawie naszym jak i zapewne ruskim o tzw działaniu obywatelskim czyli jeśli widzisz akt łamania prawa to masz prawo zadziałać w ramach prawa czyli dzwonissz gdzie trzeba lub reagujesz w odpowiedni sposób który nie łamie prawa czyli jak widzisz jak ktoś wali dyche na starszej osobie czy kimkolwiek to masz prawo obezwładnić agresora (i muszisz mieć nadzieje że mu krzywdy nie uczynisz bo wtedy możesz byc oskarzony o spowodowanie urazów itd ,w konsekwencji wp🤬lasz sie w gówno z własneju woli) natomiast jeśli widzisz jak ktoś jara gdzie mu nie wolno masz obywatelskie prawo zwrócić delikwentowi uwage nawet policjantowi.
Ciekawa sytuacja miała miejsce w londynie jak czerwony komuch niejaki kalisz po spotkaniu z tamtejsza polonia stojac na ulicy i rozmawiając na luzie z kims tam został sfotografowany ze szluga i ups dostał mandacik