chińskie bajki

Dokąd ten świat zmierza



Szybkie piwa za znany wam wszystkim obrazek.

Bajki?! Plakaty?! Komiksy?!

chyba coś się pop🤬liło autorowi tegoż obrazeczka ..

Primo: nie ma żadnych pedalskich plakatów (są przerobione)

Secundo: nie ma takiegoś czegoś jak "chińska bajka" , ale za to jest p🤬lenie niedoinformowanego ojca (nie wnikam jeśli ktoś inny)

Tertio: Tak dla małej informacji otaku obejmuje również graczy komputerowych, obojętnie jakiej maści (od maniaków po niedzielnych graczy), także nie wierze że w nic nie grałeś

I quatro bo musze lecieć po browara bo mi sklep zamkną , Daimos, dragon ball, yataman, tygrysia maska i tp, to są bajki na których się wychowałem, i jest mi z tym zajeb*ście, bo nauczyly mnie podstawowych wartości moralnych .. (bo p🤬liłem zrzędzenia rodziców ) Bakka!

Mylisz się, istnieje coś takiego jak "Chińskie bajki" tylko, że są to bajki pochodzące z Chin i stworzone przez chińczyków i nie mają nic wspólnego z anime, które z resztą też lubię.

Ja tam mam wyj🤬e. Nie czytam nawet tych wypocin hejterów.
Dodam tylko (już chyba 3 raz tutaj) że sam kiedyś hejtowałem. Zmieniło się moje zdanie gdy obejrzałem kilka anime a zwłaszcza Elfen Lied. Poruszane są tematy których nie znajdzie się w innych filmach. Oczywiście gimbus umysłowy nie zrozumie.
"Since they're unhappy, they probably need someone who's more unhappy than they are."
Haters gonna hate.
No ale oczywiście nie można przesadzać. Jak z wszystkim, umiar, bo się zostanie ciotą.

Lubie Anime,ogladam,czasem przeczytam sobie jakaś Mange. Ale k🤬a Otaku? Znam takiego jednego gościa,połowa jego znajomych to transy. I nie żartuje tutaj. Faceci którzy wygladaja jak kobiety,bo tak jest przecież czesto w Anime. Dla mnie chore,staram sie nie przyznawać do tego że ciagle śledze losy Naruto (Taka Chińska bajka) Bo wiem że odrazu jestem utożsamiany z takimi ludzmi.

Jak dla mnie tandeta. Ugruntowałeś moją opinię.

Haters gonna hate. Maść na ból dupy wskazana dla ludzie których boli to, że ktoś sobie ogląda anime zamiast j🤬ej gry o tron, która jest bardziej pornosem niż serialem. Jeszcze bardziej śmieszą mnie ci z was, którzy nie mają żadnych zainteresowań ale do krytykowania czyichś są zawsze pierwsi.

skąd ten ból dupy? u wszystkich
na tej stronie nie można poważnie rozmawiać, jak coś Ci się nie podoba, scrollujesz

btw.
Saskue so gayyyyyy
a dla jasności postać na plakacie przekolorowana.

HAHAHAHA

Co prawda sam lubię chińskie bajki, ale ból dupy fanatyków chińskich bajeczek jest jeszcze lepszy hahaha

A jeśli ktoś myśli że anime jest głębokie niech skoczy z mostu niech taka osoba obejrzy filmy z wcześniejszych lat, gdzie stawiano na fabułę, nie widowiskowość. Chociażby Dracula z 1992. Albo co szukać daleko, trylogia Batmana w reżyserii C. Nolana.

Także tego, "otaku" idźcie bóldupić gdzie indziej BTW, jesteście tak żałośni, że nie wiecie że to słowo ma wydźwięk negatywny, oznacza mniej więcej tyle co polski świr, fanatyk (w negatywnym świetle). Bo otaku to nie tylko poj🤬iec który zbiera zabaweczki z pedalskich animacji, czy taki który p🤬li poduszkę z narysowaną dziewczyną, ale również mniejszy lub większy zjeb mający obsesję nad czymś, co jest ogólnie nieakceptowane. Więc śmiało można was nazwać pop🤬leńcami

Uwielbiam czytać te sprzeczki. Oglądam anime, bo lubię i tyle. Ktoś mi mówi "chińska bajka" to powtarzam sobie z tą osobą, ponieważ jest raźniej i robimy na odwrót z kolegami "Jesteś kibolem, pieprzyć twoje kluby" chociaż są normalnymi kibicami. Wielu osobom przydałaby się maść na ból dupy. W zachodniej kulturze otaku nabrało nie wiem czemu pozytywnego wydźwięku a kolega wyżej Bezem daje piękny przykład tego jak są oni traktowani w Japonii. Otaku to osoby ze zbyt dużym nakręceniem się na swoje hobby i tu pojawiają się maniacy mang/anime oraz graczy, którzy nic tylko by grali. Rozmawiam czasami z Japończykami i nie chwalą sobie otaku, którzy są uważani za dziwaków niepotrafiących się dostosować do społeczeństwa. Sam wyznaję zasadę, że znajomość terminów z obojętnie jakiego regionu świata powinno być stosowane wg oryginalnego znaczenia. Mówię tu o wszystkich subkulturach, więc hejterzy otaku też się zaliczają do tego. Co do obrazka to się uśmiałem, bo właśnie są na nim najgorsze elementy zachodnich otaku którymi się chełbią: yaoi (gej porno, fuj), Sasquatch z Naruto oraz ten kot, którego można uzyskać po mocnych prochach. Pamiętajcie drogie dzieci to jest hobby a nie styl życia, no chyba, że tym będziecie w przyszłości zarabiać co jest inną sprawą. Pewnie mój wywód mało tu znaczy, ale staram się uświadomić niektórych, że robią z siebie ciapy przez te ciągłe nazywanie sie otaku i byciu z tego terminu dumnym. Nie noście się z tym jak królowie i królowe a ludzie nie będą się was czepiać. Co do hejterów anime. Anime nie ma co hejtować, ponieważ są to takie same produkcje jak te wszystkie seriale: moda na sukces, gra o tron czy m jak miłość, tyle, że animowane i z japońską logiką (często zbyt absurdalną), ale da się je lubić jeśli ma się do nich odpowiednie podejście. Dobrze "otaku" teraz możecie mnie zlinczować.

nie oglądałem w dzieciństwie ani pokemonów, ani dragonballa, ani innego rodzaju japońskiego gówna i jak ktoś mądrze napisał: "dokąd ten świat zmierza"? Od dwóch dni nurtuje mnie pytanie: jak to możliwe i kiedy to się stało, że Japonia była zajebistą cywilizacją, samuraje itd. aż tu nagle jakieś poj🤬e skośnookie pedalskie p🤬dy oglądające zj🤬e bajki, czy reklamy, w których koleś nap🤬la bananami z nosa... Ostatnio widziałem gdzieś łańcuszek pt. "masz 3 bomby atomowe na co je zrzucisz". Zdecydowanie wszystkie 3 na Japonie. K🤬a żałuje, że Ameryka nie rozj🤬a tego sk🤬ysyństwa w p🤬du.

sram na te wasze mangi anime srime pierdzime !

Dipek, mam wrażenie że jesteś trollem. Jak można nie zrozumieć ironii płynącej z tego obrazka. To tak jakby przeczytać tutaj, że murzyni nadają się tylko do zbierania bawełny i zacząć się wywnętrzniać, że przecież jest wielu czrnych którzy są niezłymi sportowcami, aktorami itd.
Nakarmiliście gościa do syta.

Ja tam mam wyj🤬e. Nie czytam nawet tych wypocin hejterów.
Dodam tylko (już chyba 3 raz tutaj) że sam kiedyś hejtowałem. Zmieniło się moje zdanie gdy obejrzałem kilka anime a zwłaszcza Elfen Lied. Poruszane są tematy których nie znajdzie się w innych filmach. Oczywiście gimbus umysłowy nie zrozumie.
"Since they're unhappy, they probably need someone who's more unhappy than they are."
Haters gonna hate.
No ale oczywiście nie można przesadzać. Jak z wszystkim, umiar, bo się zostanie ciotą.

Jak dla mnie "Gantz" lepsza rzeznia, Van Helsing san! ^^

Dobra, tam nie będę czytał spiny tych samych debili, co mama kazała chodzić na balet, i nie mogli jak każdy w dzieciństwie oglądać dragon balla, tsubasy itp i dlatego tera nienawidzą "bajek", ale po c🤬j ucinacie znaki wodne?
nekomaru.pl/single/9814
Że ucinacie marki kwejka to tam c🤬ja lata właścicielowi, jak sadistic i kwejk należą do niego. Resztę nawet prawnie usunąć nie można, bo to łamanie pewnych praw autorskich.

PS.
A nerwobóle po stronie fanów bajek, a obraz zrobiony na takiej stronie + dopisek autora "by shironeko (bez spiny)."

nauczyly mnie podstawowych wartości moralnych .. (bo p🤬liłem zrzędzenia rodziców ) Bakka!

Było trzeba jednak słuchać rodziców to byś pedalsko nie gadał .