To jest niesamowite jak naj🤬y człowiek spadnie i zero obrażeń, szlug dalej w ryju, otrzepie spodnie i wróci do góry. Kiedyś z drzewa poleciałem na dupsko, wróciłem dalej na impreze i bawiłem do świtu. W południe jak się obudziłem, to prawie sie zesrałem z bólu, pęknięta kość ogonowa i skrécone śródręcze (pamietam, ze tylko dupa mnie bolała). Sztuka picia jest piękną pasją