Ceremonia ślubna
4
202
K🤬a jak słyszę te zj🤬e dźwięki to mam PTSD i flashbacki z ostatniego lata kiedy hinduchy kilka domów dalej robiły latem imprezy w ogrodzie pod wielkim namiotem. Kilka nocy z rzędu takie hałasy do 2 nad ranem i nic nie można zrobić, miasto nie może zabronić tylko przyjąć skargę, policja nie może interweniować bo to prywatny adres i nie mają prawa wchodzić jak nie ma przestępstwa. Dopiero jak jajka zaczęły po północy lecieć na ten namiot to hałas ucichł.
A prawda jest taka że hinduchy już przejeły to miasto, mają $ i wszędzie rodzinę i przyjaciół i nikt im nie podskoczy bo nie chce mieć kłopotów, oskarżeń o rasizm albo kosy w plecy w innej formie. Gdyby jakiś polaczek odp🤬lał taką manianę to policja by była pod drzwiami po 5 minutach. W Polsce będzie to samo tylko za jakieś 50 lat jak już będzie rosło 3-4 pokolenie po tych pajeetach któe wam teraz przywożą pizzę.
A prawda jest taka że hinduchy już przejeły to miasto, mają $ i wszędzie rodzinę i przyjaciół i nikt im nie podskoczy bo nie chce mieć kłopotów, oskarżeń o rasizm albo kosy w plecy w innej formie. Gdyby jakiś polaczek odp🤬lał taką manianę to policja by była pod drzwiami po 5 minutach. W Polsce będzie to samo tylko za jakieś 50 lat jak już będzie rosło 3-4 pokolenie po tych pajeetach któe wam teraz przywożą pizzę.
xdrt napisał/a:
Zielonego luda marudera xD
Szwajcarzy się zbroją, Finowie, Szwedzi nawet k🤬a Czesi...
Sęk w tym, że jak wyrobisz sobie pozwolenie na Beryla w naszym k🤬idołku to idzie to do centralnej ewidencji, czyli automatycznie i do sowietów...
W razie czego już wiadomo, pod który adres zapukać w pierwszej kolejności, tak jak na Ukrainie mieli listy ludzi gotowe...
W trzydziestym dziewiątym geniusze skonfiskowali radiostacje amatorskie ludziom i nie było łączności.
Teraz chcą skonfiskować czarnoprochowce, historia powtarza się jako farsa jak widać, obym się mylił.
A miały być kbksy na dowód, to najpierw zrobili, że po proch trzeba gonić do Czech, a teraz skonfiskują pół miliona jednostek broni, ciekawe kto za to zapłaci.
listy ludnosci z bronią to chyba mniejszy problem. Większy jest taki, że w razie konfilktu pierwsze co to zapukają do drzwi służby i taką broń którą kupiłes legalnie bedziesz musial oddac im , poniewaz takie są przepisy. Z uwagi na to ze ogolnie panstwo nie ma broni dla kazdego obywatela wiec najpierw pozbieraja po wszystkich a potem beda rozdawac wedlug wlasnego widzi misie . To jest p🤬lony obóz koncentracyjny KL Polanda
JenkinsPerkins napisał/a:
listy ludnosci z bronią to chyba mniejszy problem. Większy jest taki, że w razie konfilktu pierwsze co to zapukają do drzwi służby i taką broń którą kupiłes legalnie bedziesz musial oddac im , poniewaz takie są przepisy. Z uwagi na to ze ogolnie panstwo nie ma broni dla kazdego obywatela wiec najpierw pozbieraja po wszystkich a potem beda rozdawac wedlug wlasnego widzi misie . To jest p🤬lony obóz koncentracyjny KL Polanda
W trzydziestym dziewiątym skonfiskowali radiostacje, ale nie zdążyli ich już nikomu przekazać. naziści i sowieci otworzyli sobie magazyny i mieli radiostacje już pozbierane dla swoich. Pytanie po jakiego grzyba konfiskować czarnoprochowce ludziom. Może jakiś pociotek otworzył teraz fabrykę łuków albo dzid, nie wiem.