Annaroth napisał/a:
um, cola w burdelu kosztuje 30 zł (mała oczywiście)
wiem, bo siostra pracuje
no i teraz k🤬a pytanie skąd wiesz ;p bo to że gimbiarnia myśli że tam ceny jak w monopolu za rogiem to jedno ale jam był i widzioł nie raz ... więc albo nie kłamiesz z tą siostrą albo jestes mały zbączuszek