Czo dziewczynka robiła sama w nocy na ulicy? Czemu po prostu nie zabili babki która rozjechała im dziecko w ramach zemsty, a potem nie zrobili sobie kolejnego dziecka? Albo lepiej- czemu, skoro wiedzieli kto zabił im dziecko, nie powiedzieli o tym policji?
Nawet jeśli na koniec zabiliby dziecko, aby pokazać torturowanej jak to jest, byłby to idiotyzm- przecież ich ofiara nie czułaby z nim zbyt związana.
Gówno.