Zawsze eksperci mówili, że jak się robi dziura w samolocie to następuje dekompresja i wysysa z samolotu zamiast wdmuchiwać, zatem czemu oni jeszcze siedzą. Może jakiś ekspert wyjaśnić to zjawisko ?
Nie wiemy od jakiego momenty drzwi są otwarte ani jak wysoko są. M
Zawsze eksperci mówili, że jak się robi dziura w samolocie to następuje dekompresja
Nie wiemy od jakiego momenty drzwi są otwarte ani jak wysoko są. Może jeszcze nie zdążyli wznieść się zbyt wysoko gdy idiota jakoś otworzył drzwi i różnica ciśnienia na zewnątrz i w środku była niewielka, o ile była w ogóle. Podejrzewam, że gdyby byli na tyle wysoko, że różnica ciśnienia by ich miała wessać, to nie siedzieli by tak spokojnie, bo byłoby kurewsko zimni
Na c🤬j takie sciemy tutaj dawac. To nie tok tok. Pomyliles strony typie.
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.