ExtraBladź napisał/a:
Odkąd zobaczyłem na duńskim uniwerku płody dzieci w rożnym etapie rozwoju, wystawione w formalinie w bibliotece to już nic mnie w tym poj🤬ym kraju nie zdziwi.
Sam jesteś poj🤬y.
W Polsce też przewijały się wystawy i inne imprezy gdzie można było pooglądać płody w formalinie, gdzie u nas to forma wystawy a u nich normalna część edukacji.
Jak już wspomnieli wcześniej, przyzwyczajając dzieci od najmłodszych lat do takich widoków mają pewność, że nie wychowają p🤬deczek które mdleją podczas pobierania krwi. Nie mam na myśli zimnych sk🤬ieli którzy z empatią się minęli lecz zdrowo myślących ludzi którzy w sytuacji tego wymagającej nie spanikują.