Wysłany:
2025-01-03, 16:38
, ID:
6864965
Zgłoś
dziadek mojej żony był sk🤬olem dla swoich zwierząt gospodarskich, szczególnie dla konia, i koń sobie wszytko to chyba spisywał, wyczekał dobry moment, jak dziadek był nawalony w sztok, dając się niby karmić, odgryzł staremu ręke powyżej łokcia. a niby nie gryzie się ręki, która Cię karmi xD