Kierowca zawodowy jedzie na skróty.
Pewnie kolega z CB powiedział mu, że na tej trasie nie ma korka, to pojechał. A że pauza za 15 minut wypada, a wędzone szproty z puszki w oleju już dochodzą na patelni, to szkoda każdej chwili, zwłaszcza, że kompot z wody po kiszonej kapuście w termosie już prawie zimny i pornos z krową niemalże się zbuforował.
Pewnie kolega z CB powiedział mu, że na tej trasie nie ma korka, to pojechał. A że pauza za 15 minut wypada, a wędzone szproty z puszki w oleju już dochodzą na patelni, to szkoda każdej chwili, zwłaszcza, że kompot z wody po kiszonej kapuście w termosie już prawie zimny i pornos z krową niemalże się zbuforował.