Za to normalnością jest robienie śledztwa w oparciu o niezrekonstruowany wrak, którego resztki prawdopodobnie wynieśli już złomiarze.
Jak dla kogoś to jest definicja normalności - to spoko![]()
W takiej sytuacji nie ma się co dziwić, że teorie spiskowe cieszą się taką popularnością.
Jest wiele wątpliwości - ale ja zadam jedno pytanie łamiąco-gnące:
Kiedy wreszcie zostaną odsłuchane rejestratory z JAK'a?Trzy lata to widać mało żeby odsłuchać taśmę...
(usunąłem zbędne przerwy)
Jeżeli mam wybierać między śledztwem robionym po łebkach a śledztwem na podstawie wymysłów chorych ludzi, decyzja jest prosta, co nie znaczy, że wybieram coś dobrego
![]()