Znawca nie jestem, ale w Mauserze na strzelnicy miałem podobną akcję z c🤬jowo elaborowabym nabojem. Po wystrzale usłyszałem syk, odruchowo wybiłem pusta łuskę i załadowałem nową. W tym czasie instruktor wyrwał mi karabin, okazało się że pocisk w połowie zatrzymał się w lufie i jeżeli oddałbym strzał prawdopodobnie też mi tak by w rękach wyj🤬o xd
Podobno rusznikarz trzy dni męczył się z wydobyciem i naprawa lufy.