kurcze ludzie, przecież ta dziewczyna wcale nie musiała się "zadawać" z tym ciapatym, kiedyś do firmy w której wtedy pracowałam przyjeżdżali kontrahenci z różnych krajów i czasem trzeba było im pomagać na przykład pójść z nimi do sklepu albo coś załatwić... nie wyobrażam sobie żeby jakiś przygłup zaczął mi ubliżać, albo mnie nagrywać w wrzucać do sieci, bo coś mu się w jego pustym łbie przywidziało... chamstwo totalne
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówNiech zgadnę, zagubiony i sfrustrowany dziadzio wyemigrował do Polski, bo słyszał, że to "whitest country on Earth"? A na miejscu przeżył szok, że jednak nie i próbuje to naprawić? Mógł do Rosji za Ural pojechać, tam nawet Czeczeni nie zaglądają.
Jeszcze k🤬a importowanych rasistów brakuje, jakbyśmy swoich mieli za mało.