SQT napisał/a:
Dziwne jak soclal miał wykończyć państwo jeśli wtedy nie było nikogo co by łapę wyciągał po zapomogę, bo wszyscy mieli pieniądze. A teraz nie dość, że dostajemy ochłapy od kapitalistów, to jeszcze dużo ludzi nie ma nawet pracy więc wyciąga łapkę bo zapomogę. No rzeczywiście źle że wszyscy mieli wtedy pracę.
K🤬a to skoro dostajesz lub ktoś dostaje ochłapy od kapitalistów to może czas pomyśleć aby się dokształcić czy szkolić w takim zawodzie, który da ci na jedzenie, godne życie bądź np. na nowe wymarzone autko, bo większość głupoty tylko o tym marzy zamiast inwestować w siebie bądź w coś co da mu zysk.
Cytat:
Ale jak na razie nasi piękni polscy kapitaliści dążą do tego żeby nie płacić pracownikom, albo dawać głodowe zarobki.
Co ty mówisz? Pracowałeś w porządnej firmie, prowadzonej przez gościa, który biznes zakładał od zera bądź miałeś swoją DG? Moja znajoma prowadząc małą działalność płaciła pracownikowi tyle ile wyrabiał usługi, a nawet ponad to czyli około 1200zł w b. małej miejscowości. Po jakimś czasie robił u niej na pół etatu co pozwoliło płacić mniejszy zus, bo jego praca i usługi które mógł zagwarantować nie opiewały na 1000zł tylko o wiele mniej, a dzięki temu pracodawca mógł mu więcej dać "na rękę", na początek, bez żadnego doświadczenia w zawodzie. Dostajesz tyle pieniędzy ile potrafisz wytworzyć swoją pracą, usługą, cokolwiek - minus oczywiście składka na niepotrzebny ZUS, NFZ ubezpieczenie i inne pierdoły, które w normalnym państwie nie byłby obecne.
Cytat:
A skąd ty możesz wiedzieć co to socjalizm skoro masz dopiero 20 lat. Z opowieści ? Z książek ? Jak ktoś tego nie przeżył kiedyś to nie dowie się jak jest na prawdę.
JAK NAJBARDZIEJ! MOŻNA SIĘ WIELE RZECZY NAUCZYĆ Z KSIĄŻEK, szczególnie z tych o wiele wiele starszych ponieważ historia lubi kołem się toczyć. Szczególnie tych, gdzie autorzy przywołują wszystkie fakty, dowody i myśli, które logicznie argumentują ich osąd, daną tezę lub opiewają w przykłady z przeszłości.
Cytat:
Dziwne jak soclal miał wykończyć państwo jeśli wtedy nie było nikogo co by łapę wyciągał po zapomogę, bo wszyscy mieli pieniądze.
Ależ nie musi być nikogo kto wyciąga rękę po zapomogę. Wystarczy, że masa kasy idzie na rzeczy które nie przynoszą zysku, dofinansowuje się upadające firmy, marnuje się pieniądze na walkę z globalnym ociepleniem, budowę dróg, budowę stadionów ( np stadion narodowy, który swoją drogą kosztowałby 4 razy mniej gdyby nie był budowany przez państwo ), zasiłki dla bezrobotnych, ZUS i inne rzeczy nie przynoszące zysku, a marnotrawione pieniądze, które gdyby nie zrabowane w niepotrzebnie dużych podatkach przyniosłyby o wiele lepsze korzyści samemu państwu jak i ludziom mieszkającym na jego terenie. W budżecie państwa musi być mało pieniędzy i wydawane muszą być na rzeczy najważniejsze typu administracja, wojsko, policja, sądy itp, resztę można zostawić własności prywatnej.
SQT sam jesteś niewiele starszy, a piszesz błędnie. Może trudno przyznać osobie młodszej racje, nie wiem, nie mam takich problemów, ale w tym wypadku Arashel ma rację i nie musi się wcale wysilać z wyjaśnieniami.
Cytat:
I czy zdajesz sobie sprawę że na wolnym rynku nie ma przymusu do pracy a tą można zmienić w ciągu 24h parę razy jeśli ma się czas i zaparcie?
Dokładnie, na wolnym rynku jest nieskalana ( nie jak obecnie - wymagana przynależność do sitwy w pewnych kręgach biznesu, wysokie podatki itp ) zasada konkurencji i jeżeli konkurencja płaci więcej za te same wymagania, które ty spełniasz, a zarabiasz mniej u obecnego pracodawcy to chyba rozwiązanie jest jasne. Oczywiście to zależy. Może być tak, że u obecnego pracodawcy nie musisz wiele pracować, a u konkurencji musiałbyś wziąć dupę w troki i te wymagane kilka godzin porządnie odpracować, inaczej - zapracować na swoją wypłatę, to wybór zależy tylko od ciebie.